„Dzień 11 listopada, jako rocznica odzyskania przez Naród Polski niepodległego bytu państwowego i jako dzień po wsze czasy związany z wielkim imieniem Józefa Piłsudskiego, zwycięskiego Wodza Naczelnego w walkach o wolność Ojczyzny – jest uroczystym Świętem Niepodległości” – głosiła ustawa z 23 kwietnia 1937 roku. Data święta upamiętniającego odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów, była w II Rzeczypospolitej sprawą dyskusyjną. W okresie międzywojennym toczono ostre spory o to, które z wydarzeń jesieni 1918 r. uznać należy za symboliczny moment odzyskania przez Polskę niepodległości. Z punktu widzenia piłsudczyków najważniejszym wydarzeniem było przybycie 10 listopada do Warszawy z magdeburskiej twierdzy Józefa Piłsudskiego. Z kolei lewica przekonywała o znaczeniu utworzonego w Lublinie rządu Ignacego Daszyńskiego, ale ostatecznie to jednak 11 listopada był obchodzony jako nieoficjalne Święto Niepodległości, celebrowane zwłaszcza przez wojskowych. Data ta upamiętniała dzień, w którym Rada Regencyjna przekazała Józefowi Piłsudskiemu władzę wojskową oraz naczelne dowództwo podległych jej wojsk polskich. Także 11 listopada Niemcy podpisały we francuskim Compiegne zawieszenie broni kończące I wojnę światową. W II Rzeczypospolitej święto to oficjalnie obchodzono tylko dwa razy. Później zostało zakazane. Najpierw przez władze okupacyjne – niemieckie i sowieckie – a następnie, na przeszło czterdzieści lat, przez przywódców PRL. Dzień 11 listopada 1918 roku został uznany za formalną datę odzyskania przez Polskę niepodległości dopiero w 1926 roku, mimo że obchodzono go już wcześniej. W okólniku wydanym 8 listopada 1926 przez prezesa Rady Ministrów Józefa Piłsudskiego, który ustanawiał dzień 11 listopada dniem wolnym od pracy w administracji rządowej, czytamy: „ dniu 11 listopada państwo polskie obchodzić będzie 8 rocznicę zrzucenia jarzma niewoli i uzyskania pełnej, faktycznej niezawisłości. Data powyższa winna pozostać w stałej pamięci społeczeństwa i utrwalić się w umysłach młodego pokolenia, które w zaraniu swego życia powinno odczuwać doniosłość i uroczystość tego pamiętnego dnia”. Pierwsze obchody Święta Niepodległości, 11 listopada 1919 r., odbywały się w trudnych warunkach — trwały bowiem walki o kształt granic odrodzonej przed rokiem Polski. Rok później, w związku z drugą rocznicą odzyskania niepodległości, Józef Piłsudski otrzymał buławę marszałkowską. Z kolei z okazji 11 listopada 1928 r. stołeczny Plac Saski nazwano Placem Marszałka Józefa Piłsudskiego. Tego roku uroczyście świętowano 10-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości. W stolicy gmachy państwowe udekorowano girlandami i flagami narodowymi, a na Starym Mieście miał miejsce uroczysty pochód żołnierzy odtwarzających historyczne oddziały walczące o wolność Polski. W 1932 r. Ministerstwo Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego uznało 11 listopada za dzień wolny od nauki, który "powinien być wykorzystywany do celów wychowawczego oddziaływania na młodzież w duchu obywatelsko-państwowym na tle wydarzeń dziejowych z tym dniem związanych". W Święto Niepodległości 1934 r. schorowany marszałek Piłsudski ostatni raz odebrał defiladę wojskową na Polu Mokotowskim. Dopiero dwa lata po jego śmierci, w 1937 r., Sejm RP ustanowił państwowe obchody Święta Niepodległości. Ustawa z 23 kwietnia tego roku głosiła, że „Dzień 11 listopada, jako rocznica odzyskania przez Naród Polski niepodległego bytu państwowego i jako dzień po wsze czasy związany z wielkim imieniem Józefa Piłsudskiego, zwycięskiego Wodza Narodu w walkach o wolność Ojczyzny — jest uroczystym Świętem Niepodległości". W międzywojniu 11 listopada był szczególną datą także dla Policji Państwowej, bowiem tego dnia obchodzono jednocześnie Dzień Niepodległości i Święto Policji. W grudniu 1926 r. ówczesny minister spraw wewnętrznych, gen. bryg. Felicjan Sławoj Składkowski podjął decyzję o ustanowieniu Święta Policyjnego w dniu 11 listopada – Dniu Niepodległości, i 7 grudnia 1926 r. podpisał odpowiedni rozkaz. W swoim uzasadnieniu napisał: „Dzień 11 listopada (…) był historyczną chwilą w dziejach Polskiej Służby Bezpieczeństwa. W dniu owym organizacje milicyjne, z Milicją Miejską m.st. Warszawy na czele, zrzuciły z siebie kajdany obcych wpływów, a stały się zarodkiem i kadrą dla dzisiejszego Korpusu Policji Państwowej. Dzień 11 listopada 1918 r. jest więc w życiu Polskiej Służby Bezpieczeństwa tem wielkim ogniwem czynu, które łączy chlubne tradycje Straży Obywatelskiej z czasów okupacyjnych z obecną wielką organizacją Policji. Dlatego (…) winien być przez Policję Państwową corocznie obchodzony jako rocznica własna”. W ślad za tą decyzją poszło polecenie dla nowego już komendanta głównego Policji Państwowej, płk. Janusza Jagrym-Maleszewskiego (mianowany został 5 listopada 1926 r.), dotyczące przygotowania instrukcji o formach i szczegółach obchodu policyjnego święta oraz rozesłania jej w teren. Pierwsze obchody święta PP, według koncepcji ministra Składkowskiego, odbyły się w listopadzie 1927 r. W latach 1939-1944 oficjalne lub jawne obchodzenie Święta Niepodległości było niemożliwe. W roku 1945 władze komunistyczne świętem państwowym uczyniły dzień 22 lipca, rocznicę ogłoszenia Manifestu PKWN. W okresie PRL Święto Niepodległości zostało zakazane. Jakiekolwiek próby kultywowania obchodów dnia 11 listopada groziły surowymi represjami ze strony władz. Mimo to, w latach 70. przed Grobem Nieznanego Żołnierza odbywały się patriotyczne manifestacje, które władze uznawały za nielegalne zgromadzenia. Po raz ostatni zostały one rozpędzone przez milicję w 1988 r., w 70. rocznicę odzyskania niepodległości. Święto Niepodległości 11 listopada przywrócono ustawą sejmową w 1989 roku. Obecnie jest dniem wolnym od pracy, uroczyście świętowanym w całym kraju. Centralne obchody, w których uczestniczą przedstawiciele najwyższych władz państwowych, są organizowane przed Grobem Nieznanego Żołnierza na pl. Piłsudskiego w Warszawie.
Tym razem Narodowe Święto Niepodległości celebrować będziemy tylko w domach. Nie odbędą się kolorowe parady w miastach, nie będzie Marszu Niepodległości w Warszawie, Poznaniacy nie będą spacerować w barwnym korowodzie po ul. Święty Marcin. Dlatego tak ważne jest, by kultywować tradycję w domowym zaciszu, by samemu zadbać o to, by przekazywać ją kolejnym pokoleniom. Warto opowiadać historię Polski dzieciom, tłumaczyć im dlaczego 11 listopada jest tak ważny dla wszystkich Polaków. To idealny moment, by nauczyć maluchy wierszyka „Polak Mały”. Dzień wolny spędzony w domu, a w szczególności taki dzień, nie musi być nudny. A do tego może być bardzo smaczny, jeśli weźmiecie przykład z Poznaniaków i będziecie zajadać się w tym dniu rogalami świętomarcińskimi. Takie z certyfikatem kupicie tylko w Wielkopolsce lub zamówicie on-line, ale bardzo podobne wypieki dostępne są w tym okresie w cukierniach w całej Polsce. Co więcej, w Internecie można też znaleźć przepis na ten przysmak i zrobić go samemu, zamieniając pracę w kuchni w prawdziwą celebrację dnia 11 listopada.